No i moja żona ma już swojego pierwszego chrześniaka.
A co usłyszałem tydzień przed uroczystością chrzcin?????
- Janusz, zrobiłbyś karteczkę żonie na chrzciny ??
Pomrugała oczkami, no i jak się tu nie zgodzić.
I tak między szydełkiem
a innymi tworami
powstała karteczka.
Z góry przepraszam za foty,
bo jak zwykle wieczorem foty robione.
Ja niestety mając ranne zmiany
wstaję o 4.
No a w domu najprędzej około 14 docieram.
Tak więc wybaczcie złe światło ;)
Nasza sąsiadka,
nasza "babcia",
miała w ten sam dzień urodzinki
i zapomniałbym, gdyby nie żona.
No i powstała szybka kartka.
Mi brakło czasu,
żeby bardziej się rozkręcić przy niej
i powstało takie coś....
Dziękuję za odwiedzinki.
Dziękuję również za przemiłe komentarze,
jakie pozostawiliście pod poprzednim postem.
Każde miłe słowo dodaje mi powera do dalszego tworzenia.
Cieszę się, że Wam się spodobała.
Cieszę się, że jesteście.
Pozdrawiam i życzę miłęgo weekendu :)