niedziela, 5 maja 2013

Czapeczki

dla siostrzenic.
Powstawały szybko, ale i prucie też było.
Taki był efekt końcowy.....



 
 
Wczoraj skończyłem przed pracą jeszcze jedną dla młodszej,
bo spodobał się kolor czapeczki starszej siostry.

 
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

9 komentarzy:

  1. Super te kapelutki! Właśnie myślę o takim:) Dziekuję za odwiedziny i miłe słowo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czapuchy :) Miło widzieć panów przy handmade :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. PS-taka mała rada - wyłącz weryfikację obrazkową - to mocno odstrasza komentatorów :) Przez 4 lata blogowania nie miałam specjalnie spamu (tylko 1 i to w ostatnim czasie) :) zawsze można weryfikować komentarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne, ładne kolory i ładny wzór :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem Twoich prac,piekne,cudowne i oryginalne:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń